Bolało strasznie!Nagle usłyszałam Valkirię:
-,,I co?!Myślisz że przeżyjesz to?Umrzesz!Słyszysz umrzesz!"
-Nigdy!-Krzyknęłam wiedziałam że wilki ze stada się zdziwili.
-,,Oni będą razem a ty sama!Na zawsze!"
-Wcale nie!Mam Tokami!-Wilki nadal się dziwiły!Nie ruszałam się,nie oddychałam,nie otwierałam oczu,ale mówiłam!
-,,Tokami?!Zabije ją razem z tobą!"
-Nigdy!Zostanę z nią!To ja ciebie zabiję!
-,,Ty ty jesteś tylko marnym wilkiem"!
-Nie!Jestem kimś więcej!Nie wiesz kim jestem!
-Masz rację Zambio!Jesteś kimś więcej!Nie wiesz o tym,ale uwierz!-Powiedziała Ra
-,,Ra czy to ty?Mój stary kumpel!I tak jej nie pomożesz!Ona prawie nie żyje!Hahaha!"
-No właśnie prawie!-Powiedziałam.
-Nie słuchaj jej!Będziesz żyć!
-Wiem.Dla Tokami!!
Poczułam jak dusza wraca do mnie!Strzała zaraz będzie wyjęta!Zaraz ożyję!Będę żyć!
----------------------------------Od Zara(w
tym czasie)----------------------------------------------
-Jest dobrze!Dusz wraca!
-A z kim ona rozmawia?-Zapytało stado
-Ze mną i z Valkirią.-Powiedział Ra
-Ale jak?-Zapytała Lyka
-Przez umysł,słyszycie ją,ale ona was nie,wy nie słyszycie też mnie i Valkiri.
-Valkiri?!Przecież to ta podstępna żmija!-Wykrztusiła Nut
-I moja siostra...-Powiedziałem
-O przepraszam...-Speszyła się Nut.Nagle podbiegł do nas White:
-Co się tu dzieje?Kolacja?-Zapytał głodny White
-Jeśli chcesz zjeść Zambię to koniec z tobą stary!-Warknąłem
-O przepraszam.Nie chciałem.Ja...co jej się stało?-Zapytał speszony
-To co widzisz!-Burknąłem
-Ja ci powiem!-Powiedziała Nut.
Nut zaczęła opowiadać szczegółowo co się stało Zambii,!a ja w tym czasie wyjąłem strzałę Zambii.Do pracy wziął się Ra.
Nagle podbiegła do nas Toki.Szybko krzyknąłem:
-Zabierzcie z tond małą!
Geb wziął Tokami na grzbiet i pobiegł do groty szczeniaków.Pilnował żeby
Tokami nie wyszła,nie przeżyła by jak by to zobaczyła...
C.D.N.(Dokończcie pliss)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz