Gdy Gold zapytał czy lepiej w moim związku niż w jego bardzo się zdziwiłam. Nie wiedziałam co jest ale cokolwiek to było nie było miłe.
-tak jest oki-opowiedziałam na pytanie Golda ciągle myśląc.
- Wiesz przynajmniej ty masz szczęście.-opowiedział
-Mylisz sie nie mam takiego szczęścia jak myślisz. Ale jeśli chciałbyś kiedyś pogadać to pamiętaj że jestem twoją przyjaciółką i ze mną możesz zawsze pogadać.
Carter podbiegł do mnie i zaczął mnei ciągnąć. Pokazałam mu kilka sztuczek i znów usiadłam koło Golda. On zaczął:
-Twoje ruchy sa takie spokojne rytmiczne.
-Wiesz magia powietrza właśnie taka jest.
(Prosze dokończ Gold)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz