Gold uśmiechnął sie do mnie i zapytał:
- Czemu nie mozesz walczyć?
Milczala. Lecz Gold w porę zauważył rane. Podlo drugie pytanie:
- A to jest Carter.- powiedział i powoli naklonil go do wyjścia.
- Bede go uczyła- spojrzalam na malucha i sie usmiechnelam.
Nut poszła walczyć a ja i Gold długo gadalismy. Powiedział o przeczucial
co do Cartera a ja o swoich. Bardzo mi wspolczul. Czułam ze będzie moim
przyjacielem. Carter przez cały ten czas siedział a niekiedy bawił sie z
cieniem na ścianie.
- Czy wszystko dobrze pomiędzy tobą a Kate?- zapytałam gdy dO tego doszliśmy.
Gold milczał.Znow zaczęłam mówić:
- Mozesz mi powiedzieć
Ale on milczał.
( proszę dokoncz Gold)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz