sobota, 17 listopada 2012

Od Lyki c.d. Nut i Zambi


Gdy sie obudzilam w jaskini była tylko Nut. Siedziała nad czymś i zastanawiała sie.
- Nut- zaczęłam niepewnie
- O Lyka wstalas. Musimy porozmawiać- powiedziała ale jakoś tak dziwnie
- Dobraa- odpowiedziałam niepewnie
Nagle zobaczyłam Ozyrysa i bardzo sie zdziwilam. Nut i mój bog rozmawiali spokojnie. Po 15 minutach podeszli do mnie a ja wstalam. Nut zaczęła pierwsza:
- Lyka mam dla ciebie mały prenezt.
Gdy to powiedziała pokazała mi amulet. Zaczęli oboje mówić i znamieniu na mojej łapie. Nut pocieszala mnie ze amulet mnie ochroni ale ja wiedziałam ze to nie jest całkowita ochrona. Czułam ze wszystkie te nieszczęścia to moja wina. Nagle Nut wybiegła a ja za nią. Zobaczyłam Zambie inna niż zwykle.  Po całym tym zdarzeniu Zambia leżała a ja usiadlam nad nią zaczęłam płakać bo widziałam jej ból przy wyciąganiu strzały. Płakałam bo wiedziałam ze to moja wina za przez to ze ja i Whit jesteśmy para to sie stało. Nagle Zambia zaczęła coś do mnie mówić ale ja niezrozumiałym.

( Proszę dokoncz Zambia)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz