-Dobrze, dobrze już idziemy. - powiedziałem gdy zak ciągnął nas za łapy.
-A kto będzie mnie uczyć ? - zapytał nie zaciekawieniem Zak.
-Wszystkiego się za chwile dowiesz. - Odpowiedziała Tija. Wyszliśmy z
jaskini. Pospacerowaliśmy w stronę polany na której wyło widać Nut.
- A pani Nut będzie mnie uczyć ? - popatrzył pytająco na mnie.
-Tak. Zadba o twoje moce. - Odpowiedziałem. - Będziesz mieć zajęcia z Lookiem, Ametsą, Willem, Kate Shelią Lyką.
-Aha... - powiedział Zak
-Nie martw się Zak. - pocieszyła go Tija. Podała mu misia - Gdy będziesz
smutny przytul go. To ci pomoże. - uśmiechnęła się do niego.
-Witam Tiję, Kali'ego i waszą pociechę- Powiedziała Nut podchodząc do
nas. Uśmiechnęła się i poklepała Zaka na łepku. - Więc Zak będzie
chodzić do szkoły.
- Tak - odpowiedziałem
-Pierwsze zajęcie może mieć ze mną, nie mam nic do roboty. - Oznajmiła. -Dobrze choć Zak.
(Nut Tija dokończycie ? )
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz