niedziela, 2 grudnia 2012

Od Willa-jaskinia



Szedłem do lasu gdy po drodze spotkałem Whita
-Cześć!Co tam- spytałem się
-Cześć,nic nowego,nudno-odpowiedział
-Chcesz się przejść?-spytałem się Whita
-Z wielką chęcią,niech zgadnę do lasu
-Normalnie jak byś umiał czytać w myślach-powiedziałem to po czym ruszyliśmy w stronę lasu,po drodze nic się ciekawego nie wydarzyło
-Berek-powiedział Whit na skraju lasu i po chwili zaczął uciekać,zaczęliśmy bawić się jak dzieci,gdy nagle wpadliśmy,dosłownie pod ziemię
-Gdzie jesteśmy?-spytałem się
-Nie wiem,trzeba poszukać wyjścia-kiwnąłem głową na tak,zaczęliśmy błąkać się po podziemnych korytarzach

<Whit proszę dokończ>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz