- I jak? - zapytała Vikosa kiedy skończyła swój pokaz.
- Świetnie! Masz talent! - zaklaskałem w łapy.
- Ty też. - wyszczeżyła się Vikosa.
Zobaczyłem że zaczyna się ściemniać.
- Mogłabyś przyjść nad wodospad Romantic source water o godz. 19:00?
- Tak, a co?
- To będzie niespodzianka. - powiedziałem.
*******19:00********
Siedziałem na brzegu rzeki i czekałem na Vikosę. Nagle usłyszałem szelest w lesie. Zobaczyłem Vikosę i uśmiechnąłem się.
- No to co masz dla mnie? - spytała podekscytowana.
Wciągnąłem ją do wody ( była do kostek ) i blask kiężyca oświetlił ją i mnie. Stanąłem przed nią.
- Vikoso, czy chciałabyś zostać moją partnerką? - spytałem wyniośle pokazując jej piękny czerwony rubin:
(Vikosa, dokończ>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz