-Tak!!! Rozumiesz White? Będziemy mieli szczeniaczki! - Lyka była tak strasznie szczęśliwa. Ja też.
-Sz..sz...sz...szczeniaczki. - Zrobiło mi się gorąco.( Lyka to ze szczęścia). Aż w końcu upadłem.
-R..r....r...r...rodzina, sz...sz...sz...szczeniaczki. L...L...L...Lyka, to prawda? - Przed oczami mi się zrobiło czarno. Gdy się obudziłem byłem w siódmym niebie. Będę miał szczeniaczki, dom, rodzinę... To wydawało się zbyt piękne... a jednak było prawdą...
-Kocham cię Lyka. I kocham szczeniaczki. I kocham wszystko na świecie. Nawet skunksy.
-Hahaha. - Lyka się zaśmiała.
-Ja też White... Teraz wszystko wydaje się piękniejsze...
<Dokończ Lyka plisss
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz