czwartek, 6 grudnia 2012

Od Jasper'a

Podczas polowania ukułem się w łapę jeżem.
"To może pójdę do Kate?" - pomyślałem.
Jak postanowiłem, tak zrobiłem. Wszedłem do uzdrowicielni gdzie była Kate.
-Mhm... cześć! Możez mi opatrzeć łapę? - zagadałem.
- Są też inni uzrdrowiciele; Reniter, Lili, Zaro... - była chyba w nie najlepszym humorze.
- A ty nie możesz? - spytałem.
Kate westchnęła ciężko i pociągnęła moją łapę na kamienny stół. Wyjeła kolce, wyczyściła i zabandażowała ją.
- Dzięki!
- A teraz uciekaj! - powiedziała ostro Kate.
- Czemu taka jesteś... Tak INNA?
- Jak inna? Po prostu jestem wkurzona na maxa! -warknęła.
Usiadłem obok niej.
- Na kogo?
- Nieważne.
- Powiedz albo sam się dowiem! - powiedziałem z uśmiechem.
<Kate dokończ!>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz