wtorek, 18 grudnia 2012

Od Soney C.D. Vikosy


Śmiałyśmy się. Vikosa była dla mnnie jak siostra, której nigdy nie miałam. Była po prostu wspaniała! Nagle coś zobaczyłam...
-Vikosa. Zobacz.-powiedziałam i wskazałm łapą na Molrwa, który (na sposób feniksa) oświadczył się Fancie.
-No no no.....-powiedziała uśmiechając się Vikosa. Spojrzałyśmy po obie i wybuchnęłyśmy cichym śmiechem.



Vikosa? Czy Fanta przyjęła zaręczyny?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz