Szłyśmy po Willa i Lunę!Nagle powiedziałam:
-Wiesz co,ty masz te problemy z duchem prawda?
-No tak,o tym co ci mówiłam!
-Wiesz,a to damski głos czy raczej męski?
-Chyba dziewczyny...-Powiedziała zastanawiając się.
-Wiesz ten duch to może być Walkiria!Ta co mi wbiła strzałę!
-No tak!
-Porozmawiaj na ten temat z Zarem!On ci pomoże!
Nagle usłyszałam głos!
-,,Cicho bądź Zambio!Wiesz że możesz skończyć śmiercią!To ja Walkiria!Jak jej coś powiesz to koniec z tobą!"
Lyka chyba nic nie słyszała.
Po tym co powiedziała Walkiria krzyknęłam:
-Nie boję się ciebie!Powiem wszystko Lyce!
-,,Jeśli jej to powiesz to zaśniesz na wieki!"-powiedział glos,a Lyka patrzył na mnie jak na wariatkę!
-Pokonam cię!Słyszysz!Pokonam cię!Razem z Lyką i Zarem!Pokonam!
Nagle ja i Lyka padliśmy na ziemię!Znów ten ból!Poczułam tylko jak coś
zaczęło mnie ciągnąć!To na pewno była ona!W myślach porozumiałam się z
Zarem:
-Zaro!Pomocy!Jesteśmy w ciemnym lesie!
Zaro przeteleportował się do nas i zaczął walczyć z Walkirią!Nagle
Walkiria przewróciła się,Zaro chwycił nas za łapy i przeteleportował się
do watahy!Razem z Kate ratował nam życie!Nie wiedziałam co się
dzieje!Spałam!Nie wiem czy mieliśmy operację!Wiem tylko,że muszę
wszystko opowiedzieć Lyce!Lyka musi to wiedzieć!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz