-Proszę,powiedz co się stało-powiedziałem
-Widziałam ducha-odpowiedziała Lyka,robiąc dziwną niby wystraszoną,niby zaciekawioną minę
-Ale to nie możliwe duchy widzą tylko niektórzy-powiedział Luna
-Tak tylko,że ona też może się z nimi porozumiewać-powiedziałem
-Tak zapomniałam wam o tym powiedzieć,a ty przestań czytać mi w myślach!!!
-Dobrze,przepraszam czasami nad tym nie panuje-powiedziałem speszony
-Ale jakiego ducha?-spytała się moja partnerka
-Był czarny,był wilkiem...nic więcej o nim nie wiem-powiedział Lyka
-Jak zemdlałaś wydziałem nad tobą czarną mgłę która miała trochę podobny do wilka kształt-powiedziałem
-Czemu mi nie powiedziałeś-spytała się Lyka
-Myślałem,że to nie istotne-odpowiedziałem
-Wiecie co trzeba to wszystko opowiedzieć Nut i sobie nawzajem wyjaśnić
więc chodźmy do niej-powiedziała Luna ,po czym ruszyliśmy w stronę
jaskini Nut,po drodze rozmawialiśmy o dziwnym duchu.
<Lyka lub Luna dokończcie>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz