środa, 31 października 2012

Od Rose

Piłam z wodopoju kiedy usłyszałam głos
-Kim jesteś?
-Rose.
-Nut.
-Aha...Po co tutaj przyszłaś?-zapytałam
-Lepiej ty odpowiedz po co przyszłaś.
-Ja?Ja chodzę gdzie mi się podoba.
-To wiedź ze jesteś na terenie Watahy Oka Nut!A właśnie masz watahę?
-Nie...i nie mam zamiru mieć.-powiedziałam
Samica kusiła mnie ciągle żebym dołączyła i zgodziłam się.Pokazała mi moją norę była cała w pajęczynach i kurzu
-Jest tu trochę brudno bo nikt w niej nie mieszkał od kilku set lat,ale myślę że dasz sobię radę.-powiedziała Nut i odeszła
Od razu zaczęłam sprzątać jaskinię.Gdy wysprzątałam ją z kurzu zniosłam z lasu trochę liści Lipy i ułożyłam je w owalny prostokąt w rogu nory.Pododawałam jeszcze kilka rzeczy i było idealnie.Gdy wyszłam z nory zobaczyłam czarnego samca z lazurowymi wzorkami.Pomyślałam"Warto byłoby kogoś poznać...Więc czemu nie?"Podeszłam do owego samca i zapytałam się
-Cześć jak masz na imię?
-Toboe.
-Rose...
-Jesteś nowa?
-Tak...
-Spoko
Odeszłam i poszłam nad wodopuj.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz