Gdy usłyszałam że Zambia wróciła od razu do niej pobiegłam. Gdy się tam znalazłam zobaczyłam ranę. Zmartwiłam się.
- Hej nic ci nie jest? gdzie byłaś?-zapytałam
-Nie ważne-odpowiedziała i popatrzyła na mnie złowrogo
-Wiem że mnie nie za bardzo lubisz
-dopiero to odkryłaś
- Ale nie chce żeby Whit nasz dzielił-zamilkłam- Już od dawna chce żebyśmy się przyjaźniły i nie chce z tobą walczyć
Zambia zamilkła.
- Mogę ci powiedzieć czemu tak mdleje.-opowiedziałam jej całą historie.
Ona powiedziała mi o swojej. Czułam że jej mogę ufać. Okazało się ze
dużo nas łączy. Cała rozmowa przemieniła się w żart. Nagle zaczełam
mówić
-teraz na poważnie. Zostaniesz moją przyjaciółką ?
(proszę dokończ Zambia)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz