Pomyślałem że nic się nie stanie jak pokażę go Ametsie. Wiem że Ametsa
to uczciwa osoba i nie wyda niczego.Nie powiedziałem cioci Nut że
powiedziałem tą rzecz Ametsie. Gdy poszliśmy z ciocią Nut i wujkiem
przed snem zacząłem się bawić moim ullubionym kamyczkiem w krztałcie
kaczki. Zacząłem go gryźć. Niechcący zrzuciłem naszyjnik na kaczuszkę.
Nagle kamyk pojaśniał i w całej jaskini zrobiło się jasno. Bardzo się
bałem.
-Łeeee....- zawyczałem.Nagle ciocia nut się obudziła. Dotknąłem złotego
kamyczka aby go podnieść. Kiedy trzymałem go już w łapce poczułem coś
hmmm... dziwnego. Zauważyłem że sierść na mojej łapce była złota.
<Dokończ Nut>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz