Leżeliśmy na trawie i patrzyliśmy sobie w oczy.
- Kate... - wyszeptał - kocham cię. Chciałabyś być moją partnerką?
Stanełam na równe nogi jakby prestraszona i wpatrywałam się w Golda. "Co
poradzę? Lubię go. Nawet kocham. Ale on jest ode mnie młodszy... Eee
tam! 2 miesiące nie robią różnicy!" - myślałam.
- Gold... eee... no... muszę się zastanowić. - powiedziałam. Odprowadził mnie do domu.
*** Następnego dnia ***
Następnego dnia podjełam decyję. Poszłam do lasu i zawyłam do Golda. Natychmiast przybiegł.
- Gold... - spojżałam w jego piękne pomarańczowe oczy - TAK!
Rzuciłam mu się na szyję i zaczęliśmy się całować.
[C. D. Gold]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz